
Minister przedsiębiorczości i technologii, Jadwiga Emilewicz poinformowała, że polski rząd przygotowuje „zachęty podatkowe” w postaci ulg dla Polaków, którzy zdecydują się na powrót do kraju z emigracji.
Polski rząd nie przestaje zabiegać o powrót Polaków, którzy udali się na emigrację i nie ukrywa, że najbardziej zależy mu na zwabieniu do kraju rodaków mieszkających na Wyspach, co ma być także łatwiejszym zadaniem ze względu na zbliżający się Brexit. Czy jednak faktycznie polski rząd jest w stanie przebić ofertę Wielkiej Brytanii pod względem ulg podatkowych?
W Wielkiej Brytanii kwota wolna od podatku wzrośnie do 12.5 tys. funtów, czyli 60 tys. złotych! Na jej tle Polska wypada bladoJadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii poinformowała, że obecnie prowadzone są rozmowy z resortem finansów oraz premierem Morawieckim na temat pakietu zachęt dla Polaków powracających z emigracji.
Jeszcze nie wiadomo dokładnie na czym ten pakiet miałby polegać, ujawniono jedynie, że będzie on dotyczył ulg podatkowych, a nie bezpośrednich transferów. Zdaniem minister Emilewicz rząd jest w stanie „zachęcić do powrotu nawet 30 proc. diaspory”, przy czym stwierdziła, że ma na myśli głównie Polaków, którzy wyemigrowali z Polski po 2004 roku.

- Razem z zagranicznymi i polskimi przedsiębiorcami przygotowujemy dla nich dobre oferty ciekawej, wysoko płatnej pracy. I proszę mi wierzyć, zainteresowanie, np. na targach pracy w Londynie, jest ogromne – dodała minister.
Czy jednak Polacy żyjący w Wielkiej Brytanii, gdzie zarabiają średnio 6-6,5 tys. zł miesięcznie (na rękę) i korzystający z wielu ulg, które od wielu lat funkcjonują w brytyjskim systemie, a z których z zadowoleniem korzystają osoby samozatrudnione, będą zainteresowani propozycją polskiego rządu?
- To nie przypadek, że polski rząd zastanawia się nad wprowadzeniem ulg podatkowych dla Polaków, którzy zdecydują się na powrót do kraju. W przypadku polskich przedsiębiorców właśnie korzystne ulgi podatkowe w Wielkiej Brytanii są tym, co skłania ich do założenia własnego biznesu na Wyspach. Pod tym względem ciężko jednak będzie polskiemu rządowi konkurować z Wielką Brytanią, która pozostaje nadal jednym z najatrakcyjniejszych krajów w Europie do prowadzenia działalności gospodarczej - mówi Agnieszka Moryc z firmy Admiral Tax zajmującej się optymalizacją podatkową.
- Warto jednak docenić starania polskiego rządu w tym względzie, ale nasuwa się pytanie, czy będzie on w stanie przebić ofertę brytyjską. Obecnie nie wiadomo, na czym wspomniane ulgi miałyby polegać i czy dotyczyłyby także przedsiębiorców - dodaje Moryc.
Małe i średnie przedsiębiorstwa w UK dostaną 2 miliony funtów dofinansowania w ramach programu rządowego
Komentarze są wyłączone.