
W 2020 roku czekają nas duże zmiany w rozliczeniach PIT. Co konkretnie się zmieni? Kto na nich zyska, a kto straci? Co zwolnieniem z podatku dla młodych pracowników?
Czy nowe propozycje Ministerstwa Finansów zapowiadają prawdziwą podatkową rewolucję w najbliższym czasie? Intencje szefowej resortu prof. Teresy Czerwińskiej wydają się jasne - chodzi o obniżenie kosztów pracy. W tym celu wprowadzona zostanie ogłoszona już wcześniej ulga podatkowa dotycząca "młodych" pracowników, zmianom ulegną poszczególne stawki podatkowe oraz koszty uzyskania przychodu.
Co to oznacza dla osób pracujących w Polsce? Według serwisu Money.pl dla tych, którzy zarabiają pensję minimalną na etacie w kieszeni zostanie 40 złotych miesięcznie więcej. O 50 zł wzrosną zarobki osób z umową opiewającą 3,5 tys. zł brutto. Wszystko to będzie możliwe dzięki wprowadzenie w życie jednego z postulatów tzw. "piątki Kaczyńskiego". Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział obniżkę podatku dochodowego, a jak uściślił premier Mateusz Morawiecki ma ona dotyczyć 18-procentowego progu podatkowego. Ma on zostać zmniejszony do poziomu 17%. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie będzie on dotyczył wszystkich!
W zasadzie ma zostać wprowadzony trzeci próg wynoszący wspomniane 17 procent, którzy będzie dotyczył podatników zarabiających nie więcej, niż 42 764 zł. Osoby, których dochody mieszczą się w przedziale od 42 764 zł do 85 528 zł będą płacić według stawki 17-procentowej (do kwoty 42 tysięcy) oraz 18-procentowej (nadwyżka ponad tę kwotę). Z kolei 32-procentowy próg obejmie najbogatszych, osoby zarabiające powyżej 85 tys. zł.
- To jest początek obniżania klina podatkowego. Liczę na to, że będzie on obniżany także w kolejnych latach, po wszystkich procesach wyborczych - komentowała minister finansów Teresa Czerwińska.
Przypomnijmy również o uldze w PIT dla młodych pracowników – w życie wejdzie ona już od 1 października 2019 roku. Obejmie osoby, które nie ukończyły 26. roku życia i osiągają przychody z pracy. Rząd liczy, że skorzysta z niej 1.5 miliona pracowników, a z podatku będą zwolnione dochody nie przekraczające 42 764 zł w roku podatkowym.
Dodajmy również, że zmienią się koszty uzyskania przychodów. Paradoksalnie mają wzrosnąć, ale dzięki temu podatnicy zapłacą mniej.I m wyższy koszt uzyskania przychodu, tym mniejszy podatek do zapłacenia. Dla pracujących na etacie dotychczasowe 1335 zł wzrośnie do 3000 zł.
Komentarze są wyłączone.