
To już kilka tygodni od ogłoszenia założeń Polskiego Ładu. Na nowych regulacjach ma zyskać blisko 18 milionów obywateli. Jednocześnie słyszy się, że ktoś pracuje już nad czymś, co komentatorzy określają jako łatkę dla przedsiębiorców. Wstępne szacunki okazały się, delikatnie rzecz ujmując, niekorzystne dla samozatrudnionych przedsiębiorców samodzielnie sprzedających swoje usługi i prowadzących szeroko pojętą działalność typu PHU (Produkcyjno-Handlowo-Usługową).
Szacunki możemy już zastąpić coraz dokładniejszymi kalkulacjami. Jak to w biznesie, taka analiza powoduje falę refleksji w środowisku biznesowym. Taka sytuacja zawsze generuje w naszej kancelarii piętrzącą się kolejkę zapytań o modele legalnego obniżenia podatków. To normalna reakcja na akcję wprowadzającą zmiany w najbliższym otoczeniu biznesowym, która skutkuje zwiększeniem danin. Zmieniają się zasady gry.
Trzeba się na to przygotować. Przedsiębiorcy chcą wiedzieć, jak Polski Ład wpłynie na przepływy finansowe w ich konkretnej sytuacji. Wyniki indywidualnych wyliczeń skłaniają ich do rozważenia rozwiązań alternatywnych i szukania sposobu na płacenie niższego podatku lub podatku w takiej wysokości jak dotychczas. Nawet ci sceptycznie nastawieni do tej pory do optymalizacji, ale świadomi nadchodzących zmian, rozważają transfer biznesu do jurysdykcji, która zapewnia stabilne warunki prowadzenia działalności.
Komentarze są wyłączone.